Winter wonderland II ZAKOPANE



Odkąd mieszkam we Wrocławiu, co roku tak baaardzo tęsknię za zimą! Taką prawdziwą, z wielkimi zaspami, śniegiem po kolana, lepieniem bałwanów i widokiem dzieci śmigających na sankach. Taką zimę pamiętam jeszcze z dzieciństwa, z rodzinnego miasta. Wybierając więc miejsce na krótki wyjazd w trakcie uczelnianej przerwy zimowej, miałam właściwie tylko jedno kryterium - chciałam poczuć się jak w prawdziwym winter wonderland!


Zakopane nigdy nie przekonywało mnie swoim turystycznymi atrakcjami i miejscami, które klimatem przypominają raczej polskie morze w najgorszej odsłonie, a nie górską oazę spokoju, którą sobie wymarzyłam. 

Na szczęście, udało nam się znaleźć tutaj miejsca z duszą, pełne spokoju, pysznego jedzenia i dobrej kawy. Moje serce najbardziej skradła Cafe Roma, która mieści się tuż przy wejściu do Tatrzańskiego Parku Narodowego (okolice Doliny Strążyskiej). 





Przed wejściem na szlak, zdecydowanie warto wgryźć się w tutejsze słodkie naleśniki, popijając je obłędną kawą albo gorącą czekoladą... 






                   "Słońce gór szybciej zbliża niż rozrywki miasta."
 - Jan Alfred Szczepański 

Myślę, że proste rozwiązania są najlepsze. Chwile spędzane z ukochaną osobą w miejscu, gdzie człowiek ma niewiele do powiedzenia, a to przyroda jest królową i zarazem najlepszą artystką, czasem spajają relacje lepiej niż wielkomiejski blichtr, czy luksusowe hotele.



Wracają na ziemie - zima w Dolinie nie zawodzi ani trochę! Ciężko opisać słowami piękno przyrody o tej porze roku - może zdjęcia oddadzą część jej uroku. Jeśli szukacie wyciszenia, kontaktu z naturą, miejsca na odetchnięcie górskim powietrzem, to lepiej nie traficie. 





Kolejnym miejscem, które oddaje dusze gór i bawi się połączeniem lokalnych smaków z europejską kuchnią, jest restauracja Ziębówka. To ok. 10 min. jazdy od Zakopanego, w Witowie (gdzie wynajmowaliśmy pokój). Atmosfera jest rodzinna, serdeczna, a potrawy rozpływają się w ustach! Aż chce się tu zostać jeszcze parę minut przed powrotem do "rzeczywistości".



"Świat wartości w górach jest prosty i przejrzysty dla każdego. Ale jest to absolut piękna i estetycznych doznań. Nie chcesz, nie jedziesz. Nie jedziesz, nie widzisz. Nie widzisz, nie przeżywasz. Wybór należy do ciebie." – Piotr Pustelnik










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz