Paris vibes | ŚNIADANIE WE WROCŁAWIU - CHARLOTTE

Dzisiaj post z miejsca, które znają prawie wszyscy i nawet kiedyś już gościło na blogu (klik), ale jest tak paryskie i fotogeniczne, że nie mogę się powstrzymać, by nie poświęcić mu osobnego wpisu. 

Mowa o Charlotte, czyli boulangerie z prawdziwie francuskim zacięciem, która ma swoje dwa lokale w Warszawie oraz po jednym w Krakowie i Wrocławiu właśnie. Wrocławska Charlotte znajduje się przy najfajniejszej ulicy tego miasta - św. Antoniego, w przepięknym Pasażu Pokoyhof. Słynne śniadania (na zdjęciach niżej Śniadanie Charlotte - koszyczek pieczywa, konfitury, ciepły napój) serwują aż do nocy, także nie martwcie się, jeśli tak, jak mnie, ciężko Wam się rano zebrać na śniadanie w mieście - zawsze możecie tu wpaść na pyszny podwieczorek, czy nawet wieczornego szampana! 






Największą zaletą Charlotte (oczywiście poza pysznymi wypiekami) jest zdecydowanie atmosfera. W weekendowe, leniwe poranki, boulangerie błyskawicznie zapełnia się ludźmi i gwarem rozmów (co też oznacza, że nie możecie się zniechęcać, kiedy trzeba będzie chwilkę poczekać na stolik, czy rachunek - ale takie miejsca są w końcu tworzone po to, żeby na moment zwolnić, prawda?). W powietrzu unosi się zapach świeżego pieczywa i kawy, z głośników słychać francuską muzykę... 


(najpiękniejsza piosenka Edith Piaf, słuchajcie!)



A w czasie mojej ostatniej wizyty, miałam nawet okazję posłuchać fragmentu koncertu na żywo - z okazji Święta Narodowego Francji, obchodzonego 14 lipca. W takich momentach rozumiem swojego rodzaju fenomen tego miejsca - pomimo grupy narzekających na nie, zawsze znajdą się osoby, które chcą wypić kawę w najbardziej paryskim miejscu we Wrocławiu! 






Facebook wrocławskiej Charlotte: https://www.facebook.com/charlottewroclaw/
Adres: św. Antoniego 2/4, Wrocław
Najlepsza pora na wizytę: niedziela rano, by przez chwilę poczuć się jak w kadrze z filmu "Amelia"!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz